„Od dziecka każdy z nas interesuje się jakimś sportem. Niektórzy potrafią spędzać całe dnie na oglądaniu swojej ulubionej dyscypliny sportowej. Najczęściej jest to oczywiście piłka nożna, szczególnie wśród chłopaków. Z upływem czasu pasja do oglądania potrafi przerodzić się w coś więcej. Zaczynamy analizować składy i zastanawiamy się nad wynikiem meczu. Aż nagle odkrywamy, że możemy spróbować obstawić mecz w zakładach bukmacherskich. Jak widać, przygoda z bukmacherem wśród wielu ludzi zaczyna się bardzo podobnie, a więc całkowicie niewinnie.
Początki u bukmachera są przeważnie podobne u wielu ludzi. Po zajęciach w szkole średniej często udajemy się do bukmachera aby obstawić jeden bądź kilka kuponów za 2 zł. Raz na jakiś czas kupon wejdzie, a my cieszymy się z wygranej. Jednak sprawia to, że stawki, które jesteśmy w stanie poświęcić na rzecz zakładów bukmacherskich wzrastają. Chcemy grać za więcej i wygrywać więcej. Wydaje się to dla wielu osób prosta droga do bogactwa. Jednak jak jest w rzeczywistości?
Niestety, ale rzeczywistość bardzo szybko potrafi zweryfikować wielu śmiałków. O ile na początku być może udawało się odnosić jakiejś sukcesy u bukmachera, o tyle z biegiem czasu zdecydowana większość graczy jest po prostu stratna. I właśnie w tym momencie najczęściej występuje kluczowy moment w kontekście uzależnienia od zakładów bukmacherskich. Mało kto potrafi pogodzić się z porażką swoich ciężki zarobionych pieniędzy, przez co stawiają oni coraz więcej pieniędzy, aby odzyskać pieniądze. Taka droga prowadzi niestety do ślepej uliczki i w takim przypadku potrzebna będzie po prostu pomoc specjalistów. W innym przypadku osoba uzależniona może popaść w ogromne kłopoty finansowe, co może przełożyć się również na problemy z rodziną oraz przyjaciółmi.
Jak można zauważyć, droga od pierwszego, niewinnego zakładu bukmacherskiego za 2 zł do poważnych kłopotów życiowych jest bardzo krótka. Warto więc znać potencjalne skutki gry w zakładach bukmacherskich, ponieważ w innym przypadku możemy nawet nie być świadomi tego, że uzależnienie czyha za rogiem.”
Znam jedną osobę uzależnioną od zakładów bukmacherskich, potrafi przegrać pół wypłaty w jeden weekend. Oczywiście chwali się głównie wygranymi.